Do zdarzenia doszło w czwartek 19 czerwca około godz. 14:30. Policjanci z patrolu wodnego na zbiorniku Jeziorsko otrzymali zgłoszenie o przewróconej żaglówce.
Zbiornik Jeziorsko: Silny wiatr przewrócił żaglówkę. Dwaj mężczyźni znaleźli się za burtą
- W trakcie płynięcia we wskazany rejon funkcjonariusze byli w stałym kontakcie telefonicznym z oficerem dyżurnym, który przekazywał im informacje uzyskane od zgłaszającego i pomagał precyzyjnie nakierować patrol na miejsce zdarzenia. Po chwili policjanci zauważyli w wodzie dryfującego mężczyznę. Natychmiast podpłynęli, wyciągnęli go na pokład łodzi i udzielili mu pomocy przedmedycznej
- relacjonuje mł. asp. Alicja Bartczak, oficer prasowa KPP w Poddębicach.
Mężczyzna był przytomny i przy tym bardzo wyczerpany, ale przytomny. Okazało się, że na żaglówce był z kolegą. Policjanci dotarli do łodzi. Wiatr zepchnął ją na mieliznę.
- Ze względu na płytką wodę i warunki techniczne policyjna łódź nie mogła podpłynąć wystarczająco blisko. W związku z tym poproszono o pomoc strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pęczniewie, którzy użyli pontonu ratunkowego i włączyli się do działań
- dodaje Alicja Bartczak.
Na szczęście drugiemu mężczyźnie nic się nie stało. Policjanci ustalili, że 52- i 51-latek wypłynęli żaglówką z portu w Ostrowie Warckim. Łódź przewróciła się podczas zawracania, mężczyźni wypadli wówczas za burtę.
Policja apeluje o rozwagę w podobnych sytuacjach. Radzi, by sprawdzić, czy sprzęt pływający jest sprawny technicznie, a na pokładzie znajdują się kamizelki ratunkowe dla każdego uczestnika rejsu.
- Zawsze sprawdzajmy prognozę pogody i dostosujmy trasę oraz sposób żeglowania do warunków oraz własnych umiejętności
- kwituje Bartczak.
Napisz komentarz
Komentarze