Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 7 listopada 2025 01:01
Koniec koszmaru na Widzewie? Stowarzyszenie kibiców proponuje mural na zdewastowanym domu

Koniec koszmaru na Widzewie? Stowarzyszenie kibiców proponuje mural na zdewastowanym domu

Mieszkanki domu na Widzewie, który kilka dni temu padł ofiarą ataku pseudokibiców, doczekały się niespodziewanego zwrotu. Po naszych artykułach i interwencjach zainteresowało się nimi Stowarzyszenie Kibiców Widzewa. W porozumieniu z właścicielką domu i Fundacją Widzewa zapowiada patriotyczny mural.
Koniec koszmaru na Widzewie? Stowarzyszenie kibiców proponuje mural na zdewastowanym domu

Nocny atak wandali na dom przy ul. Szpitalnej w Łodzi odbił się szerokim echem. O sprawie pisaliśmy tutaj:

Tak wyglądał dom przy ul. Szpitalnej po ataku kiboli

Po naszych interwencjach wreszcie pojawiło się rozwiązanie, które może zakończyć gehennę mieszkanek. Stowarzyszenie Kibiców Widzewa Łódź poinformowało, że w porozumieniu z właścicielką budynku i Fundacją Widzewa na zniszczonej elewacji powstanie patriotyczny mural.

Kibice przejmują inicjatywę

„Jako Stowarzyszenie Kibiców Widzewa Łódź w porozumieniu z Fundacją Widzewa Łódź i wspólnie z właścicielką domu ustaliliśmy, że na zniszczonej ścianie budynku powstanie patriotyczny mural, który nawiązywać będzie do ważnych dla Łodzi wydarzeń. Praca ta będzie przypominać o tożsamości naszego miasta.”

- poinformowało Stowarzyszenie Kibiców Widzewa Łódź w mediach społecznościowych.

Kibice dziękują Pani Dorocie za zaufanie i - jak podkreślają - jest to kolejny dowód na to, że Widzew to nie tylko piłka, ale także wspólnota i realne działania.

„To najlepsze rozwiązanie na teraz”

Pani Dorota i jej mama Maria, które w ostatnich dniach przeżyły dramat, gdy ich dom został obrzucony butelkami z olejem i niemal doszło do wtargnięcia, zgodziły się na inicjatywę kibiców.

- Przedyskutowałyśmy z mamą i uznałyśmy, że to na tę chwilę najlepsze rozwiązanie. Przyszli do nas ludzie ze stowarzyszenia kibiców, wspólnie usiedliśmy i ustaliliśmy porozumienie. Mają nam przedstawić projekt, ma nawiązywać do historii, do robotniczych korzeni przecież nie tylko miasta, ale i klubu. Już spokojniejsze czekamy na rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że to się tak nie skończy i problem bezpieczeństwa na osiedlu będzie kontynuowany. Nasz problem był tylko sztandarowym przykładem tego, co tu się dzieje

- mówi Dorota Kustosz.

- Wreszcie będę mogła spokojnie pójść spać

- dodaje jej mama, pani Maria.

Policja włącza się w sprawę

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, odbyły się też rozmowy z prewencyją policji. Planowane jest spotkanie z mieszkańcami osiedla, aby mogli wskazać konkretne miejsca, w których gromadzą się młodzi ludzie pijący alkohol i zakłócający porządek. To ma pomóc funkcjonariuszom skuteczniej planować patrole i zapewnić mieszkańcom osiedla większe poczucie bezpieczeństwa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Al 21.09.2025 21:29
Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie to żadne wymuszenie ze strony tej czy innej frakcji klubowej. Bo bez względu na formę właścicielki domu mogą sobie nie życzyć żadnych mazańcow ani reklamy klubu.