Poszkodowany trafił do szpitala
Na miejscu widać było kałuże krwi. Poszkodowany został natychmiast zabrany karetką. Policja sprawdza monitoring z okolicy i prowadzi czynności wyjaśniające.
- Faktycznie, wpłynęła do nas interwencja, że w tej okolicy mężczyzna został raniony. Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze jakim narzędziem, bo ofiara nie złożyła jeszcze zeznań
- mówi Edyta Machnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Świadkowie mówili, że mężczyzna został zaatakowany pod sklepem przy ul. Piasecznej. Zakrwawiony ruszył w stronę apteki. Fot. Screen-Google Street View
Mieszkańcy Górnej są zszkokowani. Rano, w okolicy apteki, zobaczyli kałuże krwi. Fot. Screen-Google Street View
Dalsze czynności po wytrzeźwieniu
Poszkodowany to mężczyzna rocznik 1963. Został ranny w rękę i trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej. Jego życiu nic nie zagraża. Policjanci nie mogli go przesłuchać od razu, ponieważ był pod wpływem alkoholu - miał prawie 1,5 promila.
- Dalsze czynności policja będzie prowadzić po wytrzeźwieniu
- dodaje KWP w Łodzi.




Napisz komentarz
Komentarze