Sierż. sztab. Bartłomiej Arcimowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu, poinformował, że zgodnie z obowiązującymi procedurami paczka została skierowana do prześwietlenia. Obraz na monitorze wskazywał na obiekt w kształcie miny – nie wiadomo było jednak, czy chodzi o minę przeciwpiechotną, czy przeciwczołgową. O sprawie pisze Łowiczanin.info.
Mina w przesyłce kurierskiej
Na miejsce natychmiast wezwano policję, a funkcjonariusze zabezpieczyli teren. Paczka została otwarta w obecności pirotechników. Wewnątrz znajdowała się etykieta nadania, jednak z uwagi na charakter przesyłki i potencjalne ryzyko zdecydowano o powiadomieniu patrolu saperskiego.
– Prawdopodobnie mamy do czynienia z atrapą, sprzedawaną w sklepach z militariami, ale nie możemy tej sytuacji bagatelizować – podkreślił sierż. sztab. Arcimowicz. Jak dodał, podobne przedmioty bywają wykorzystywane przez kolekcjonerów oraz pasjonatów gier ASG.
Patrol saperski z jednostki w Tomaszowie Mazowieckim dotarł na miejsce w środę, 5 listopada. Wojskowi przejęli przesyłkę i po jej zabezpieczeniu przewieźli ją w specjalistycznym pojeździe.
– Prokurator podejmie decyzję o dalszych krokach, w tym o ewentualnym zleceniu ekspertyzy przedmiotu – poinformował rzecznik KPP w Zgierzu.
Na ten moment nie wiadomo, czy przedmiot przypominający minę stanowił realne zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzi.




Napisz komentarz
Komentarze