Pabianice

35-latek biegał po parkingu. Miał zakrwawione dłonie, wymachiwał rękami. Nie miał na sobie koszulki. Wcześniej zdemolował drzwi do sklepu wielkopowierzchniowego.

Policjant przekonał złodzieja do tego, by ten sam zgłosił się na komendę i oddał skradziony przedmiot. Jak to zrobił?

Trzy auta zderzyły się w środę 9 lipca na drodze krajowej nr 482 w powiecie pabianickim. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Klienci uniemożliwili ucieczkę 28-letniemu mężczyźnie, który ukradł pieniądze ze sklepowego utargu i schował je... w bieliźnie. Mężczyzna swoje zachowanie tłumaczył brakiem chęci pracy.

W jednej z miejscowości Łódzkiego złodzieje aktywowali się jeszcze przed majówką. W niedzielę (27 kwietnia) ujęto trzech sprawców włamania do domu jednorodzinnego. Policjantom pomogła przy tym... sama właścicielka nieruchomości.

Do groźnego zdarzenia doszło we wtorek (18 marca) przy ul. Moniuszki w Pabianicach.

Wcześniej wielokrotnie notowany w związku z kradzieżami, paserstwem, zniszczeniem mienia. Teraz jest podejrzany o zabójstwo. 49-letni pabianiczanin trafił do aresztu.

Ogromne słowa uznania należą się 41-letniemu mężczyźnie, który nie pozostał obojętny i dzięki jego zgłoszeniu udało się uniknąć nieszczęścia. 41-latek powiadomił służby o dziecku, które siedziało na zewnętrznym parapecie okna na drugim piętrze bloku.

Policjanci walczyli z czasem, po tym jak kobieta zaalarmowała dyżurnego, że jej 46-letni syn zaginął i być może chce odebrać sobie życie.

22-letni kierowca mercedesa nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Niewiele brakowało, a potrąciłby policjantkę.